Archiwum czerwiec 2002


cze 28 2002 pieniądze szczęścia nie dają...
Komentarze: 3

... dopiero zakupy. byłam z mamą. łaziłyśmy po sklepach. no i mam nowy kostium kąpielowy.

a dziś może pójde na pizze z pawłem :D ale jestem hepi. wczoraj do 0.15 gadaliśmy na gg. pożyczy mi kilka książek na wakacje. słodki jest :D to idę odlecieć. mam dziś ogłoszenie list do liceów. rany!!! o 14.oo w każdej szkole. załamka. ale nie ja się nie stresuję.

to paps.

jutro wyjeżdżam!!!

motylkofa : :
cze 27 2002 zabawa w fryzjerkę
Komentarze: 0

dziś opiekowałam się moimi kuzynami. mieli farbę (rudy kolorek) i poprosili mnie o zrobienie im fryzur. powiedziałam, że ta farba jest do d... i nic nie złapie koloru. ale uparli się. jednemu zrobiłam kartkę. innemu tylko pasek przez środek głowy, a mojemu bratu pasemka. no i miałam rację: ledwo złapało kolor. kiepsko. ale uparli się. w końcu jednemu (ten co miał w kratkę) pofarbowałam całe. ja mam tylko końcówki włosów, ale zobaczymy potem jaki to kolor wyjdzie.

narazki

motylkofa : :
cze 27 2002 jaki jest kod na pastelowe kolorki???
Komentarze: 2

chciałabym troszkę pozmieniać, ale nie znam kodów na fajne kolorki. ech

co tam u mnie słychać? no tak. mam foty z ognisk klasowych i dyskoteki. coolowo. szkoda mi tylko jak patrzę na zdjęcia to najczęściej jestem z anką i aśką. fajnie. we trzy, uśmiechnięte... ale było minęło. dziko mi teraz wobec nich. one się na mnie zawiodły.

narazki

motylkofa : :
cze 26 2002 no to po raz 3(może już 4) nie udało mi...
Komentarze: 3

...zakończyć pisać bloga. no i znów mnie przekonano. zostaję na blogach F. i tu. tyle że od jakiegoś czasu tu piszę. skasowałam te wszystkie wpisy, bo po troszku zaczynam od nowa. ale spox.

a zakochana jestem na maxa. po prostu trudno jest teraz przestać myśleć o pawle. i to nie jest tak jak z innymi sympatiami. teraz na serio myślę w zupełnie inny sposób. ale w jaki? no trudno zakochanemu pisać o zakochaniu. nie jestem poetką, żeby ubrać to w słowa.

to paps do kolejnego wpisiku.

p.s. no i nowość czytam sobie książkę o html.

motylkofa

motylkofa : :
cze 25 2002 no to zaczynam od nowa
Komentarze: 4

skasowałam wczystkie notki z tego bloga. zaczynam od nowa. już innego bloga skasowałam, ale powrócę po wakacjach do tego pierwszego. po prostu za dużo osób z mojego (dawniej) najbliższego otoczenia czytało. zbyt wiele wychodziło poza stronę tamtego bloga. "przyjaciółki" się obraziły, że pisałam o nich i na nie. ale wiele osób mi mówiło, że jednak ja pisałam prawdę i tylko prawdę. pamiętnik jest głównie na złe chwile. kiedy trzeba odreagować. w złych momentach trudno jest pisać jakie to się miało wspaniałe "przyjaciółki". no i każdy jednak pisze też o najbliższym otoczeniu na blogu. ja pisałam o nich. opisywałam i swoje i ich przeżycia. trudno jednak jest nie poskarżyć się od czasu do czasu na którąś z nich. i one o to się obraziły. po prostu na jedną czasem pisałam niezbyt miłe rzeczy. ale to moja sprawa co piszę. myślałam, że zostałam sama. myliłam się. został mi jednak jeden prawdziwy przyjaciel. on jedyny jest zawsze przy mnie. zawsze pocieszy i pokaże że wcale nie jest źle. jest kochany. mój kochany pawełek. nic dziwnego, że paweł mi wpadł w oko. ale to nie urodą, ale właśnie tym, że zawsze jest przy mnie, gdy tego potrzebuję. po prostu czuję, że komuś na mnie zależy. że on mnie nigdy nie wystawi do wiatru. no to kolejnego wpisu.

paps & narazki

teraz jednak będę  tu i tam komentować.

motylkofa : :